Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Czw 18:05, 25 Sty 2018    Temat postu: assd

Do drugiej w nocy zdazyla juz dwa razy opowiedziec Pascalowi cala historie. Za pierwszym razem najpierw zdradzal ogromny niepokoj, potem gniew, a na koniec zupelny brak zrozumienia. Za oknem wciaz lal deszcz. Twarz Pascala byla blada i sciagnieta, i Gini wiedziala, ze czlowiek, ktorego ka, bardzo cierpi. Im wiecej mowila, tym silniejsze miala wrazenie, ze sie poglebia przepasc miedzy nimi. Patrzyl na nia jak na zupelnie obca osobe, w dodatku taka, ktora nie budzi wielkiej sympatii.-Klamiesz - powiedzial krotko, kiedy wreszcie skonczyla. - A jezeli nie klamiesz, to cos przemilczasz... Ta historia nie wyjasnia, dlaczego zmienilas zdanie na temat Hawthorne'a.

-Jedynym powodem moze byc to, ze nie opowiedzialam jej jak nalezy - odparla Gini cicho. - Nigdy bym cie nie oklamala.

-Przepraszam... - Wykonal krotki gest, jakby odsuwal cos od siebie i pochylil sie do przodu. - Wiem o tym, ale sprobuj mnie zrozumiec, to manicure ursynówwydaje sie pozbawione sensu... Dlaczego nagle uwierzylas w jego niewinnosc? Ani on, ani twoj ojciec nie przedstawili zadnego dowodu. Opowiedzieli przekonujaca wersje wydarzen, to prawda, ale to tylko jedna z wielu wersji...

-To nie stalo sie wtedy... - Gini sie zawahala.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group